 |
| 1* |
W pewnym kilkunastotysięcznym mieście polityka prowadzona przez włodarza oraz współpracujących z nim członków rady miejskiej straciła społeczna akceptację.
Sytuacja ta legła u podstaw coraz bardziej nabrzmiewającego konfliktu. W wyniku rządów wąskiej grupy patrycjuszy dbających jedynie o swój stan posiadania nastąpił ogólny spadek zaufania do władzy, co skutkowało ogólnym brakiem poszanowania prawa i porządku. W mieście tym w ciągu kilkunastu lat najbogatsi mieszczanie, wpływowi patrycjusze skupili w swoich rękach pełnię władzy wykorzystując ją wyłącznie dla własnych korzyści. Ich działalność określały trzy słowa - arogancja, korupcja, nepotyzm. Z czasem ten stan przekroczył granice tolerancji wśród reszty mieszkańców, którzy mieli coraz mniejszy wpływ na politykę miasta. Coraz większe obciążenia podatkowe oraz spadek jakości życia przy jednoczesnym uprzywilejowaniu obrastających tłustym dobrobytem "ludzi władzy" wydawały się dostatecznymi powodami do stanowczego wyrażenia obywatelskiego nieposłuszeństwa. W końcu zbuntowana ludność wkroczyła do magistratu w dniu, w którym obradowała rada. Sześciu rajców oraz burmistrz pod pręgierzem na rynku zostali pozbawieni głowy przy pomocy miecza, jeden radny został wyrzucony przez okno z ratuszowej wieży. Wydarzenie to dało początek tak zwanej defenestracji. Zjawisko to charakteryzowało się wykorzystywaniem okna znajdującego się zwykle na wyższych kondygnacjach budynku do wyrażenia społecznego gniewu i wymierzania sprawiedliwości nieuczciwym przedstawicielom władzy, którzy nagle, ku swemu zdumieniu tracili grunt pod nogami. Pierwsza defenestracja miała miejsce we wrocławskim ratuszu na Rynku Rybnym 18 lipca roku 1418. Z tego sposobu później chętnie korzystali nasi zabawni sąsiedzi, Czesi, którzy łącznie wyrzucili przez okna magistratów i zamków piętnastu radnych, dwóch carskich namiestników, jednego sekretarza, jednego burmistrza oraz ministra. W niedzielę 18 lipca 2021 roku, gdy Renata Beger, gwiazda chłopskiej Samoobrony, świętuje swe 63 urodziny, przypada także 603 rocznica wydarzenia zwanego "defenestracją wrocławską", którego nikt nie świętuje. Warto jednak przypomnieć ten smutny epizod, poznawczo być może pouczający, zwłaszcza dla tych, którzy są tak wysoko, że nie dostrzegają problemów, które sami generują i zapomnieli, że niezadowolenie społeczne może przybierać dość nieoczekiwane formy. |
| 2* |
Jump - Van Helen
Obrazy:
1* "Le mois des vendanges" Rene Magritte 1959 r.
2* "Defenestracja praska" Karel Svoboda 1618 r.
0 komentarze: